W zeszly piatek nie mielismy szkoly, wiec postanowilam zrobic impreze dla znajomych. Pierwotny plan to bylo ognisko z pieczeniem ,,smores'' (marshmallows, czekolada i krakers). Ale jak to na pogode tutaj, która jest caly czas okropna musielismy siedziec w domu bo bylo zimno i padalo. Dzien wczesniej upieklismy ciasteczka:



Gralismy w Wii:

Nasza cała grupa (Heidi, Lexi, Marissa, Ja i Bryor)
Ogólnie to od dwóch tygodni nie mialam mozliwosci grac w softball. Cztery mecze byly odwolane z powodu śniegu i deszczu a na jednym bylam chora. Jutro wybieram sie na amerykanski prom, wiec relacje bedą pózniej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz